Pijany motocyklista wjechał w ogrodzenie
Prawie 2 promila alkoholu miał motocyklista, który przewrócił się na drodze w Nowym Ciechocinku. Ranny mężczyzna trafił do szpitala. Jak ustalili policjanci 34-latek nie posiadał uprawnień do kierowania jednośladem.
W sobotę (06.04.) około godziny 19.00 policjanci z Aleksandrowa otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem motocyklisty w Nowym Ciechocinku. Na miejscu okazało się, że 34-letni kierujący motocyklem na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji. Mężczyzna z otwartym złamaniem nogi trafił do szpitala. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Okazało się, że kierował jednośladem mając prawie 2 promila alkoholu. Dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem. Teraz mężczyzna odpowie z kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości i kierowanie bez uprawnień. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują!
Wraz z nadejściem wiosny, na drogi wyjechali motocykliści. Większość motocyklistów to ludzie, którzy przestrzegają przepisów, są świadomi zagrożeń, chroniący swoje życie, pasażerów a także innych uczestników ruchu drogowego.
Zdarzają się jednak tacy, którzy wolą popisywać się, nie szanując innych, kierując szybkim i ciężkim pojazdem, niejednokrotnie nie będąc w stanie nad nim zapanować. W takich przypadkach często dochodzi do tragicznych w skutkach zdarzeń. Dla kierującego motocyklem nawet uszkodzenia asfaltu czy piach na jezdni może być dużym zagrożeniem. Wystarczy chwila nieuwagi, gwałtowny manewr i wywrotka na jednośladzie jest pewna. Motocykl jest pojazdem, który nie posiada pasów, ani poduszek powietrznych. Zderzenie motocyklisty z innym pojazdem lub drzewem zwykle kończy się tragicznie.