Mieszkaniec Aleksandrowa odpowie za zaśmiecenie lasu
Dzięki współpracy aleksandrowskich policjantów ze Strażą Gminną udało się „namierzyć” mężczyznę, który wyrzucił w lesie kilkadziesiąt metalowych pojemników po masie chemoutwardzalnej. Policjanci skierowali już wniosek o ukaranie do sądu w sprawie zaśmiecenia lasu przez mieszkańca Aleksandrowa. Mężczyźnie grozi wysoka grzywna.
Na początku kwietnia b.r. policjanci z Aleksandrowa otrzymali informację od Straży Gminnej, że na terenie kompleksu leśnego znaleziono kilkadziesiąt pustych pojemników po masie chemoutwardzalnej. Funkcjonariusze natychmiast zajęli się sprawą. Okazało się, że masa, która znajdowała się w pojemnikach służy do oznakowania poziomego dróg. Strażnicy gminni przekazali informację, która firma zajmuje się produkcją i dystrybucją takiej masy. Przedstawiciel wskazanej firmy na podstawie numerów „charge” znajdujących się na wyrzuconych pojemnikach, przekazał informacje o firmie, która była odbiorcą produktu.
Następnie policjanci dotarli do jej przedstawiciela, który wskazał podejrzanego. Jak ustalili policjanci mężczyzna miał wywieźć pojemniki do skupu złomu. W trakcie przesłuchania tłumaczył, że skup był już zamknięty a on chciał szybko pozbyć się pojemników z samochodu.
W związku z popełnionym wykroczeniem sprawa została skierowana do sądu z wnioskiem o ukaranie nieuczciwego mieszkańca Aleksandrowa . Za to wykroczenie mężczyźnie grozi wysoka grzywna.