Ukradł torebkę i jak gdyby nigdy nic wrócił na imprezę
Wczoraj (03.05.) ciechocińscy policjanci przyjęli zgłoszenie o kradzieży torebki, do której doszło w jednym z lokali na terenie miasta. Do sprawy został zatrzymany 31-letni mieszkaniec Aleksandrowa. W jego ujęciu pomogły kamery monitoringu.
Wczoraj wieczorem w jednym z lokali na terenie Ciechocinka doszło do kradzieży torebki. Jak ustalili policjanci pokrzywdzona powiesiła ją na oparciu krzesła. W środku miała telefon i 1000 złotych. Wystarczyła chwila nieuwagi i torebka zniknęła. Na szczęście w lokalu był monitoring. To dzięki jego zapisowi udało się namierzyć mężczyznę, który kręcił się przy krześle a następnie ukrywając torebkę pod kurtką wyszedł z lokalu. Wrócił po chwili i widząc, że pokrzywdzona zorientowała się, że jej własność zniknęła, podszedł do niej i powiedział, że widział jakąś torebkę i leży ona przed lokalem. Zguba co prawda się znalazła, ale było w niej wszystko oprócz pieniędzy. Policjanci zatrzymali 31-latka zaraz po tym jak przejrzeli zapisy z monitoringu. Na dziś zaplanowano przesłuchanie mężczyzny. Trwaja czynności zmierzające do odzyskania skradzionych pieniędzy.
Za kradzież grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.