Myślał, że dwie "stówy" załatwią sprawę
Kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności grozi 27-latkowi, który chcąc przekonać policjantów do odstąpienia od dalszych czynności służbowych, zaproponował łapówkę. Mężczyzna został zatrzymany po tym jak wraz ze swoim 29-letnim ...
Kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności grozi 27-latkowi, który chcąc przekonać policjantów do odstąpienia od dalszych czynności służbowych, zaproponował łapówkę. Mężczyzna został zatrzymany po tym jak wraz ze swoim 29-letnim kompanem naruszyli nietykalność cielesną interweniujących funkcjonariuszy.
Wczoraj (30.09.) około godziny 19.00 dyżurny aleksandrowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, iż w rejonie szpitala przebywa grupa mężczyzn, którzy spożywają alkohol i zachowują się agresywnie. Interweniujący policjanci zastali trzech mężczyzn i kobietę w rejonie szpitala. Wszyscy zdążyli wsiąść do zaparkowanej hondy. Dwóch z mężczyzn nie stosowało się do poleceń wydawanych przez policjantów. Kiedy mundurowi polecili nie wysiadać z pojazdu jeden z mężczyzn wybiegł z auta i próbował uderzyć policjanta. Kiedy to się nie udało złapał go szyję. Na pomoc ruszył też jego kompan. Policjanci obezwładnili awanturników i przewieźli do komendy. Mężczyźni byli pijani. Młodszy miał 3 promile alkoholu w organizmie a starszy 2,3. Po zatrzymaniu 27-latek próbował „załatwić sprawę”. Zaproponował policjantom 200 złotych za odstąpienie od dalszych czynności służbowych. Dzisiejszą noc mężczyźni spędzili w policyjnym areszcie. Za przestępstwo wręczenia korzyści majątkowej 27-latkowi grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Usłyszy też zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza, taki sam jak jego starszy kompan.
sierż. szt. Marta Błachowicz
Oficer Prasowy
KPP Aleksandrów Kuj.
