Bezpieczna dyskoteka
W sobotę (16.10) aleksandrowscy policjanci zorganizowali akcję „Bezpieczna dyskoteka”. Działania trwały od 20 do 4 nad ranem, kiedy to dochodzi do najczęstszych zakłóceń porządku i spokoju publicznego. W akcji wzięło udział 12 ...
W sobotę (16.10) aleksandrowscy policjanci zorganizowali akcję „Bezpieczna dyskoteka”. Działania trwały od 20 do 4 nad ranem, kiedy to dochodzi do najczęstszych zakłóceń porządku i spokoju publicznego. W akcji wzięło udział 12 funkcjonariuszy.
W ramach działań „Bezpieczna dyskoteka” policjanci mieli za zadanie między innymi: legitymować osoby naruszające prawo, reagować na wykroczenia przeciwko porządku publicznemu, na zakłócanie ciszy nocnej, spożywanie alkoholu w miejscu niedozwolonym i wykroczenia w ruchu drogowym.
W akcji wzięło udział 12 policjantów. Wylegitymowani 102 osoby i dokonali 75 kontroli pojazdów. Mandatem karnym mundurowi zakończyli 57 kontroli, w tym za wykroczenia porządkowe ukarali 17 osób. Policjanci zatrzymali 2 nietrzeźwych kierowców, w tym 1 po spożyciu alkoholu oraz 3 pijanych rowerzystów. Funkcjonariusze zatrzymali 1 prawo jazdy i 7 dowodów rejestracyjnych kierowcom. Mundurowi zatrzymali 1 nieletniego, który posługiwał się przerobioną legitymacją szkolną. Ujawnili także 1 kradziony telefon.
Ok godziny 21.00 w Aleksandrowie na ulicy Słowackiego grupa osób głośno się zachowywała. Na to zakłócanie porządku i spokoju publicznego najechali policjanci. Postanowili wylegitymować wszystkie osoby. Podczas czynności okazało się, że 25-letni mieszkaniec Aleksandrowa ma dwa telefony komórkowe. Po sprawdzeniu w systemie, okazało się że jeden z nich pochodzi z kradzieży. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do jednostki policji. Po wykonaniu czynności mundurowi zwolnili 25-latka do domu. Przed sądem odpowie za kradzież.
Około północy, przed
jedną z dyskotek policjanci pilnowali porządku. W pewnym momencie
zauważyli młodzieńca maszerującego z piwem w ręku. Postanowili
go wylegitymować. Zdaniem policjantów chłopak wyglądał na osobę
mającą niewiele ponad 10 lat. Jak się okazało posługiwał się
legitymacją szkolną, w której przerobiona była data urodzenia.
Młodzieniec cały czas utrzymywał, że ma skończone 18 lat, a w
rzeczywistości miał 14 lat. Co więcej okazało się, że chłopak
nie był trzeźwy. Twierdził, że wypił kilka piw, które znalazł
na parkingu. Mundurowi zbadali jego stan trzeźwości. Miał 1,5
promila alkoholu w organizmie. Chłopak dowieziony został do komendy
policji, z której odebrał go ojciec. Za czyn, którego się
dopuścił odpowie przed sądem rodzinnym.