Niebepiecznie i kosztownie
Kierowcy, którzy zostali wczoraj ukarani mandatami w wysokości 1000 i 500 złotych, chyba nie pomyśleli, że wyjeżdżając na drogę stanowią zagrożenie dla siebie jak i innych uczestników ruchu. Jednak miejmy nadzieje, że na długo zostanie ...
Kierowcy,
którzy zostali wczoraj ukarani mandatami w wysokości 1000 i 500 złotych, chyba
nie pomyśleli, że wyjeżdżając na drogę stanowią zagrożenie dla siebie jak i
innych uczestników ruchu. Jednak miejmy nadzieje, że na długo zostanie im w
pamięci piątkowe spotkanie z mundurowymi i będzie przestrogą dla innych.
Wczoraj
(26.02) po zmroku, w Sędzinie policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli
kierującego volkswagenem. Mężczyzna ciągnął lawetę z ciągnikiem. Na początku okazało
się, że kierowca prowadził samochód bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Gdy
mundurowi rozpoczęli czynności okazało się, że kierowca nie posiada uprawnień B+E
pozwalających na prowadzenie samochodu osobowego z przyczepą. Nie posiadał
także dowodu rejestracyjnego od volkswagena. Dodatkowo, ładunek który ciągnął kierowca
przekraczał dopuszczalną ładowność. Stan techniczny przyczepy także pozostawiał
wiele do życzenia. Laweta miała niesprawne oświetlenie oraz hamulce. Na koniec
okazało się, że w samochodzie brakuje obowiązkowego wyposażenia, jakim jest
trójkąt i gaśnica. Kierujący za popełnione wykroczenia został ukarany mandatem
karnym w wysokości 1000 złotych i na konto dodane zostaną mu 2 punkty karne.
Ponadto mężczyzna stracił dowód rejestracyjny od niesprawnej technicznie lawety,
a pojazd z przyczepą będzie musiał odebrać z parkingu, na którym go
zabezpieczono.
Jakież
było zdziwienie mundurowych, gdy podczas służby w Zakrzewie zauważyli jadący
skuter, na którym siedziały trzy osoby. Policjanci postanowili zatrzymać do
kontroli motorowerzystę z pasażerami. Ten jednak nie zatrzymał się do kontroli
i odjechał. Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Po chwili zatrzymali uciekiniera.
Okazał się nim 17-letni chłopak. Przewoził dwóch kolegów w tym samym wieku, z
czego jeden z nich nawet nie miał hełmu ochronnego. Skuter był w złym stanie
technicznym, a kierowca nie miał obowiązkowego ubezpieczenia OC. Za popełnione
wykroczenia młody człowiek został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych i
mundurowi zatrzymali mu dowód rejestracyjny.