Awanturnicy z pociągu spędzili noc w policyjnym areszcie
Awanturnicy z pociągu zakończyli swoją podróż w komendzie policji w Aleksandrowie Kujawskim. Spędzili noc w policyjnym areszcie. Jeden z nich groził pracownikom kolei za co usłyszy dzisiaj zarzuty a pozostali po wytrzeźwieniu zostaną ...
Awanturnicy z pociągu zakończyli swoją podróż w komendzie policji w Aleksandrowie Kujawskim. Spędzili noc w policyjnym areszcie. Jeden z nich groził pracownikom kolei za co usłyszy dzisiaj zarzuty a pozostali po wytrzeźwieniu zostaną zwolnieni.
Dzisiaj (23.02) w nocy, w pociągu, trzech mężczyzn awanturowało się. Oprócz potyczek słownych pocięli również firankę. Na szczęście w pociągu byli pracownicy Służby Ochrony Kolei, którzy zwrócili uwagę mężczyznom i zaczęli ich legitymować. W trakcie wykonywania czynności, najmłodszy z podróżujących 21-latek wyjął nóż i groził pracownikom kolei. Chciał ich zmusić do odstąpienia od czynności. W wyniku tego zajścia na miejsce został skierowany patrol policji. Gdy pociąg dojechał na stację w Aleksandrowie, czynności podjęli funkcjonariusze. Zatrzymali trzech awanturników. Policjanci zbadali ich stan trzeźwości. Wszyscy byli pijani. Każdy miał około 2 promili alkoholu w organizmie. 23 i 24-latek po wytrzeźwieniu zostaną zwolnieni. Najmłodszy natomiast po spędzonej nocy w policyjnym areszcie usłyszy zarzut kierowania gróźb karalnych zmuszając do zaniechania czynności służbowych. Grozi mu za to kara do 3 lat więzienia. Wszyscy odpowiedzą również za zniszczenie firanki.