Chciał zjeść łabędzia
Wczoraj (01.02) w godzinach popołudniowych policjanci z Nieszawy odebrali anonimowe zgłoszenie o zabiciu łabędzia. Zatrzymany mieszkaniec Nieszawy jak gdyby nigdy nic powiedział, że chciał zjeść zwierze.
Wczoraj (01.02) w godzinach popołudniowych policjanci z Nieszawy odebrali anonimowe zgłoszenie o zabiciu łabędzia. Zatrzymany mieszkaniec Nieszawy jak gdyby nigdy nic powiedział, że chciał zjeść zwierze.
Wczoraj (01.02) w godzinach popołudniowych policjanci z Nieszawy odebrali anonimowe zgłoszenie o zabiciu łabędzia. Mundurowi pojechali pod wskazany adres. Idąc klatką schodową budynku zauważyli wystające z torby części ciała zwierzęcia. Było już martwe. Zapukali do drzwi, przy których stała torba. Otworzył im 48-letni mężczyzna. Był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mieszkaniec Nieszawy jak gdyby nigdy nic powiedział, że chciał zjeść tego łabędzia. Oświadczył, że zabił zwierze nad Wisłą. Było na skraju wyczerpania i chciał mu w ten sposób ulżyć. Policjanci zabezpieczyli zwierzę, a mężczyzna odpowie za przestępstwo przed sądem. Grozi mu za to kara nawet do roku więzienia.