Bezpieczna prędkość
Wczoraj (31.03) policjanci ruchu drogowego komendy w Aleksandrowie przeprowadzili działania pod kryptonimem „bezpieczna prędkość”. Mundurowi ujawnili przestępstwo dopuszczenia do ruchu pojazdu zagrażającego bezpieczeństwu w ruchu ...
Wczoraj (31.03) policjanci ruchu drogowego komendy w Aleksandrowie zorganizowali działania pod kryptonimem „bezpieczna prędkość” na terenie naszego powiatu.
Akcja ruchu drogowego pod kryptonimem „bezpieczna prędkość”, miała na celu zapewnienie bezpieczeństwa na drogach, ograniczenie zdarzeń drogowych oraz skontrolowanie i zatrzymanie jak największej liczby osób, które przekraczają dozwoloną prędkość i popełniają inne wykroczenia w ruchu drogowym. W działaniach wzięło udział 6 policjantów ruchu drogowego.
Podsumowanie działań przedstawia się następująco :
funkcjonariusze skontrolowali 67 pojazdów;
za popełnione wykroczenia mandatami karnymi ukarano 64 kierowców, w tym za przekroczenie prędkości 36 osób;
funkcjonariusze zatrzymali 18 dowodów rejestracyjnych,
policjanci zatrzymali 2 nietrzeźwych rowerzystów
Rekordzista
akcji, kierowca nowej kianki przekroczył dozwoloną prędkość o 55
km. Za to wykroczenie policjanci nałożyli na mężczyznę mandat w
wysokości 400 złotych i 10 pkt. karnych.
Mundurowi
ujawnili również przestępstwo dopuszczenia do ruchu pojazdu
zagrażającego bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Około południa, w
Zakrzewie, funkcjonariusze zatrzymali osobowego passata do kontroli.
Jak się okazało w trakcie czynności, mężczyzna kilka dni
wcześniej miał zatrzymany dowód rejestracyjny za brak przeglądu
technicznego i niesprawny układ wydechowy. Wczoraj miał przy sobie
zaświadczenie od diagnosty, że pojazd spełnia warunki
dopuszczające samochód do ruchu. W passacie jednak nadal był
niesprawny układ wydechowy a ponadto posiadał nadmiernie
skorodowany próg samochodu, a nawet częściowo go już nie było.
Dodatkowo kierujący ciągnął przyczepę, która nie miał
oświetlonej tablicy rejestracyjnej, za co mundurowi zatrzymali mu
dowód rejestracyjny. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w
wysokości 100 złotych. Cięższe konsekwencje prawne poniesie
diagnosta, który dopuszczając pojazd w takim stanie do ruchu
popełnił przestępstwo. Grozi mu za to do 2 lat więzienia.