Policjanci odzyskali rowery zanim zgłoszono ich kradzież
Policjanci z Aleksandrowa odzyskali 2 skradzione rowery i zatrzymali sprawcę, zanim właściciel zgłosił ich kradzież. Do aresztu trafił 42-latek, który odpowie za kradzież z włamaniem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
W piątek (18.03.) policjanci otrzymali zgłoszenie o pozostawionym pod blokiem rowerze. Funkcjonariusze szybko ustalili, że jednośladem jeździł dobrze znany im mieszkaniec Aleksandrowa. Już po chwili namierzyli mężczyznę, który przekazał im, że rower pożyczył mu kolega a on w roztargnieniu pozostawił go pod blokiem. Kolegą okazał się 42-letni mieszkaniec Aleksandrowa, który na terenie posesji miał jeszcze jeden rower, którego pochodzenia nie potrafił wyjaśnić. Policjanci szybko ustalili, że rowery to łupy z włamania. Do pokrzywdzonego dotarli jeszcze zanim zdążył powiadomić o włamaniu.
Okazało się, że poprzedniej nocy, 42-latek po wypchnięciu okna, dostał się do pomieszczenia gospodarczego skąd wyniósł rowery.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Usłyszał już zarzuty włamania, grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Rowery wróciły do rąk właściciela.